Dziś będzie o tym jak się namęczyłem, żeby mieć obudowę do ZX81. Do wydruku wziąłem z Thingiverse model #4316859 z uwagi, że napisy na drukarce 3d mogłyby by wyjść słabo i potem z lakierowaniem miałbym dodatkowy problem. Warto zaznaczyć, że jestem nowicjuszem w druku 3D jeszcze.
Na start wziąłem materiał PLA i wydrukowałem spód obudowy. Wypełnienie pamiętam, że nie było jakieś duże, wiec powstały z wierzchu dziurki - akurat to dla mnie nie był problem, bo i tak docelowo płytka PCB by tą wadę przykryła.
Efekt jakoś nie powala ...
Już sporo lepiej ;). Czas na malowanie - kupiłem czarny mat , bo tylko taki był na stanie w sklepie ... pomyłka.
Zacząłem też drukować większy element - czyli górną obudowę. Druk z supportem, aby nie zapadały się wyższe warstwy. Z Zewnątrz wyglądało super, ale w środku support i jego wyciąganie to była męczarnia.
Druk zacząłem od górnej obudowy w innym położeniu - żeby docelowo nie dłubać supportu.
Następnie do wydruku poszła dolna obudowa, niestety były problemy techniczne - co widać na poniższym filmie. PLA niestety jest zbyt kruche i te wsporniki do śrubek były zbyt delikatne, dlatego porzuciłem to co zrobiłem i przesiadłem się na PETG, który ma zalety PLA (niskie temperatury) oraz ABS (wytrzymałość) i nie śmierdzi przy wydruku jak ABS.
Całość potraktowałem już tylko szpachlą w spray`u - zaklejając wcześniej taśmą malarską miejsce na klawiaturę. Tylko tylna część górnej obudowy była wstępnie potraktowana elastyczną szpachlą. Dużą zaletą PETG w stosunku do PLA jest to, że można go szlifować.
Przyszedł czas na lakierowanie, tym razem wybrałem lakier czarny ze strukturą - to był dobry wybór.
Oczywiście przed malowaniem lakierem, zastosowałem podkład do plastiku.
I teraz całość się tak prezentuje ;)
... koniec, następny etap to ZX81plus38
Pozdrawiam
Paweł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz